Świąteczne aniołki w piernikowym towarzystwie

Ta drużyna aniołków będzie musiała cały rok poczekać na swoje przeznaczenie. 

Miały być głównym elementem na tegorocznych kartkach świątecznych, jednak ...:(

Moja ulubiona maszynka Big Shot się zepsuła i czeka na swoje drugie życie. 

Nie udało się więc wykroić zielonych gałązek i poinsecji, 

które dodatkowo wzbogaciłyby moje kartki. 

Ale, żeby nie były tak wcale niewykorzystane w tym roku 

udekorowałam nimi piernikowe choinki i przecudne piernikowe domki 

polukrowane przez wspaniałą dziewczynę, której pasją są pierniki i słodkie ciasta.

Myślę, że już niedługo zobaczymy jej wspaniałe wypieki

i lukrowane pierniki na tworzonym przez nią blogu "Zalukrowana":)

Czy te piernikowe domki nie są wspaniałe!

Jej piernikowe cuda: szopki, latarenki i wioski 

będą obecne w wielu domach na świątecznych stołach 

i przekazane wielu bliskim z serdecznymi życzeniami !

"Wyszeptane w biegu, zapisane w śniegu, 

złożone przy choince, 

niech się spełnią życzenia wszystkie.

 Te dalekie i bliskie"

Świąteczne śnieżynki

Wczoraj wysłałam ostatnie kartki do najbliższych. 

Mimo późnej pory mam nadzieję, że dojdą na czas. 

Tym razem haft matematyczny wzbogaciłam koralikami

 i dzięki temu nabrały efektu 3D ;) 

Dziergając kartki bożonarodzeniowe wyczekuję świąt. 

To chwile zadumy nad ich głębią i ich znaczeniem.

Pusty rynek.Nad dachami Gwiazda.

Świeci każdy dom.

W zamyśleniu, uliczkami,

Idę, tuląc świętość świąt.

Wielobarwne w oknach błyski

I zabawek kusi czar.

Radość dzieci, śpiew kołyski,

Trwa kruchego szczęścia dar.

Więc opuszczam mury miasta,

Idę polom białym rad.

Zachwyt w drżeniu świętym wzrasta:

Jak jest wielki cichy świat!

Gwiazdy niby łyżwy krzeszą

Śnieżne iskry, cudów blask.

Kolęd dźwięki niech Cię wskrzeszą

Czasie pełen Bożych łask!

Joseph Von Fichendorff

Cukierki laski na choinkę

Po reniferach, ptaszkach i bombkach przyszedł jeszcze czas na choinkowe laski. 

Są słodkie mimo, że nie można ich schrupać;)

Kolejne bombki

Resztki materiału z szycia reniferów nie zmarnowały się.

 Powstały kolejne kolorowe patchworkowe bombki.

Bombki patchworkowe

Choinka bez bombek ręcznie robionych? To nie u mnie!

Co roku przybywa ich coraz więcej.

 Szklane i plastikowe bombki  chowam na stryszku

 a zielone gałązki mojej choinki 

uginają się od wyjątkowych dla mnie i niepowtarzalnych "świątecznych kul"

Świąteczne renifery

To stado reniferów wyruszyło już w świat. 

Teraz cieszą innych i nadają klimat świąteczny

 w ich domu u progu Bożego Narodzenia.

Szczęście nadaje sens życiu,

To magia w twym sercu zaklęta.

Nie pozwól mu zostać w ukryciu,

Podaruj je bliskim na święta!

To nie koniec z szyciem

Nie skończyło się na jednym odcieniu ;) 

Czerwień pięknie wkomponuje się w świąteczny wystrój.

Symbol ciepła i miłości jest bliski nam wszystkim, 

szczególnie w okresie bożonarodzeniowym.

Drużyna reniferów

W tym roku moje serce skradły  renifery i ptaszki uszyte ze świątecznych materiałów. 

Wiele wieczorów spędziłam na szyciu, wypychaniu i zszywaniu tych słodziaków. 

Teraz zdobią mój dom w oczekiwaniu na święta.

Kolejne kartki

Kolejne kartki zmontowane i idą w świat 

a wraz z nimi życzenia od serca

By wszystko nam się rozplątało

Węzły, konflikty, powikłania

Oby się wszystkie trudne sprawy

Porozkręcały jak supełki

Własne ambicje i urazy

Zaczęły śmieszyć jak kukiełki

By anioł podarł każdy dramat

Aż do rozdziału ostatniego...

ks. Jan Twardowski

Święta tuż tuż i ...

...to ostatni dzwonek aby wysłać kartki do swoich bliskich.

 Mimo nowoczesności w postaci wszelkich środków przekazu, kartki są dla mnie wspaniałą formą relacji międzyludzkich, informują, opowiadają, wspominają, niosą wielką  radość i niezwykłe uniesienie. To jakby dotyk drugiej osoby, jej uśmiech, ciepło i słowa. To skrywana na skrawku papieru wielka potrzeba spotkania się z kimś ważnym i bliskim.  Dlatego są ze mną i uwielbiam je tworzyć i wysyłać.

Dlaczego jest święto Bożego Narodzenia?

Dlaczego wpatrujemy się w gwiazdę na niebie?

Dlaczego śpiewamy kolędy?

Dlatego, żeby się uczyć miłości do Pana Jezusa.

Dlatego, żeby podawać sobie ręce.

Dlatego, żeby się uśmiechać do siebie.

Dlatego, żeby sobie przebaczać.

ks. Jan Twardowski

Od kilku tygodni mój dom pachnie ślicznie piernikami. 

To symbol dla mnie, że święta się zbliżają. 

Jest w mojej rodzinie taka wspaniała osoba, która z miodu, mąki i korzennych przypraw 

tworzy małe arcydzieła.

 Lukrem obleka w zwiewne, piękne koronki piernikowe ciasteczka. 

A ja jestem szczęśliwa, że ona jest blisko mnie i w moim domu tworzy swe słodkie  cuda.